Dodana: 1 luty 2007 09:26

Zmodyfikowana: 1 luty 2007 09:26

Bez strachu przed ptasią grypą

Mija psychoza strachu przed ptasią grypą. Cieszą się z tego producenci drobiu.

- Obawiałem się bankructwa, ale na szczęście udało mi się przetrwać ten najgorszy okres - mówi o zimowych obniżkach cen Leszek Prończuk, właściciel jednej z największych w regionie ubojni drobiu w Wojszkach. -

A w cena drobiu waha się wgórę, bądź w dół. W lutym kilogram udek w PHU Market kosztował 3,99 zł. Dzisiaj cena jest o złotówkę wyższa. Na początku roku w PSS Społem za całego kurczaka płaciliśmy 4,59 zł/kg, w maju już powyżej 6 zł, a następnie cena ponownie poszła w dół do 5,79 zł.

Według Walentego Śliżewskiego, kierownika działu handlowego w PSS Społem, w Białymstoku ten spadek wywołany jest słabnącym popytem. - Konsumenci nie akceptują już tak wysokiej ceny. Przyzwyczaili się do tych niskich sprzed kilku miesięcy - uważa.

Potwierdza to również dyrektor handlowy PHU Market Janusz Szmurło.

- Nie potrafię powiedzieć, ile czasu potrwa ten trend. Ale według mnie przyczynili się do tego sami producenci drobiu. Zbyt wysoko oraz zbyt szybko podnieśli swoje ceny - powiedział.

Innym powodem spadku cen drobiu może być import tanich, zamrożonych ćwiartek kurczaków z Holandii.

Gazeta Wyborcza

Logo serwisu Twitter Logo serwisu Facebook